Katalogi branżowe
• Producenci sprzętu
• Producenci miodu
• Producenci węzy
• Gospodarstwa
  pasieczne
• Apiterapia
• Preparaty dla pszczół
• Sklepy pszczelarskie
• Hodowle pszczół
• Rośliny pszczelarskie
• Apiturystyka

Rejestracja GRATIS
ule drewniane producent
Giełda ofert B2B
Dodaj:
• ofertę bezpłatną
• ofertę płatną

Przeglądaj oferty:
• oferty z Polski
• z krajów byłego ZSRR
• z pozostałych krajów

Organizacje
i Instytucje
• Związki pszczelarzy
• Koła pszczelarzy
• Placówki naukowe
• Muzea
• Wydawnictwa

Księga gości

zobacz księgę gości
dopisz się

Inne strony w sieci

Dzieje bartnictwa i pszczelarstwa

 

Pierwsze lala powojenne
Lata 60-e i 70-e
Lata 8O-e i 90-e
Dzień dzisiejszy

 


DZIEJE PSZCZELARSTWA

Dziejom bartnictwa i pszczelarstwa nie poświęcano dawniej tyle uwagi, co wydarzeniom politycznym, kulturalnym czy gospodarczym. Stąd zachowane do naszych czasów wiadomości na ten temat są przeważnie fragmentaryczne i nie dają obrazu całości zagadnienia. Tym niemniej warto się z mmi zapoznać nie tylko z ciekawości, ale także by uzmysłowić sobie, że pszczelarstwo w Sudetach Zachodnich nie zaczęło się dopiero po ostatniej wojnie.
Najstarsze wzmianki dotyczące hodowli pszczół w zachodniej części Śląska pochodzą z XI w. Nie oznacza to wcale. że wcześniej nie zajmowano się pszczelarstwem na tym terenie. Z kroniki Thietmara dowiadujemy się. że wojska niemieckie cesarza Henryka II w 1015 r. w żupie słowiańskiego plemienia Dziadoszan napotkały bartnika (łac. apum magister) i pozbawiły go życia. Z późniejszych przekazów dowiadujemy się, że bartnicy i Łużyc płacili daniny i dziesięciny dla biskupstw miśnieńskiego i brandenburskiego oraz klasztorów św. Maurycego w Magdeburgu i w Nienburgu nad Soławą. W jednym z dokumentów z XIII w. istnieje zapis, że w 5 wsiach na Śląsku znajdowały się 204 ule. W poszczególnych gospodarstwach było 15,20 a nawet 40 uli. Już wtedy więc przesiedlano barcie do osiedli ludzkich. Proces ten zaczął się na Śląsku prawdopodobnie już w XII w.
Szczególnie wielu bartników żyło w dobrach miejskich Zgorzelca w Puszczy Zgorzelecko - Osiecznickiej. Dużym ich skupiskiem byłm.in. Kliczków. Rada miejska w Zgorzelcu pobierała od bartników czynsze w miodzie lub pieniądzach. Las, gospodarstwa bartne, łąki i pastwiska były przez nią sprzedawane lub nadawane w lenno. Bartnicy mieli własny sąd. Co roku we wtorek po św. Michale wybierali swoich starostów, starszych i ich asystentów. Wtedy płacili też czynsz właścicielom terenów, początkowo w miodzie, później w oieniądzach. Bartnicy nie posiadali specjalnych statutów jak też regol. Kandydat do cechu musiał przejść pewien egzamin i złożyć ślubowanie, po czym przyjmowany był przez klepnięcie dłonią. Nowoprzyjęty musiał się "wkupić" i stosownie do swoich możliwości fundował członkom cechu mniejszą lub większą ilość piwa miodowego. Pod koniec XV w. pomiędzy bartnikami a radą miejską w Zgorzelcu wybuchł spór na tle zwierzchności sądowniczej Rada chciała podporządkować sobie bartników, ci zaś chcieli mieć własnych sędziów. Bartnicy w owym czasie dzielili się na wolnych, którzy zachowywali zwyczajowe prawa bartne, dziś powiedzielibyśmy cechowe, i zależnych, którzy podlegali właścicielom dóbr Rada rozstrzygała także wszelkie spory dotyczące własności bartników. W kilku miejscowościach Górnych Łużyc działały stowarzyszenia bartne, na których czele stali żupanowie. Odbywały się jarmarki "miodne" a w niektórych okolicach istniały nawet odrębne, ludowe stroje bartników. Szczególna pozycja społeczna bartników wynikała z ich samotniczego życia w lasach, z dala od osiedli, skrywania sekretów zawodu, dużego zapotrzebowania na miód używany powszechnie do słodzenia oraz na wosk stosowany m.in. w dużych ilościach do wyrobu świec, form odlewniczych i bielenia tkanin.


Prawdopodobnie w XVI w. na pograniczu śląsko - łużyckim nastąpiło wzmożenie osiedlania się bartników z barciami w pobliżu osiedli wiejskich. Pod koniec XVI w. w 45 wsiach łużyckich mieszkało aż 150 bartników. W II połowie XVI w. szczególnie wielu bartników żyło w Czerwonej Wodzie, Ruszowie. Wykrotach i Bielawie Dolnej. Lasy podzielone były wtedy na tzw. bory bartne czy kąty leśne. Na Łużycach przetrwały one do XVII w.
Hodowla pszczół była więc na pograniczu śląsko - łużyckim niezwykle rozpowszechniona. Choć większość informacji na ten temat pochodzi z terenu Puszczy Zgorzelecko - Osiecznickiej, gdzie bartnictwo miało najlepsze warunki rozwoju, z pewnością pszczoły były hodowane również w pozostałych częściach Sudetów Zachodnich. Należy pamiętać, ze tereny te były wówczas bardziej zalesione niż obecnie.
O tym, że pogranicze śląsko - łużyckie było niegdyś "miodnym zagłębiem" świadczy fakt, że najstarsza książka poświecona pszczelarstwu, jaka ukazała się w języku niemieckim, wydana została w Zgorzelcu (Górlit?) w 1568 r. Jej autorem był Nickel Jacob nazywany przez Niemców "ojcem pszczelarskiej literatury niemieckiej" a także "Dzierżonem XVI w.". Książka nosi tytuł "Grundlicher Unterricht von den Bienen und jrer wartung, in Glogischen Furstenthumb. aus warer erfahrung zusammen getragen von Nickel Jacob, Mitburger żur Sprottan" (Podstawy nauki o pszczołach i ich pielęgnacji w Księstwie Głogowskim na podstawie własnego doświadczenia zebrane przez Nickela Jacoba, mieszkańca Szprotawy). O randze tej książki świadczy dziewięć jej wydań do roku 1773. Oprócz tego istniały też liczne jej przeróbki, w których uczniowie autora dodawali swoje spostrzeżenia. Warto nadmienić, że Jacob we wstępie wyznaje, że pszczelarstwem parali się jego dziadek i ojciec a książkę napisał na prośbę burmistrzów i rajców miejskich z Głogowa, Kożuchowa. Góry Śląskiej, Szprotawy, Zielonej Góry i Świebodzic. Jacob prawdopodobnie jako pierwszy w literaturze światowe) napisał o "świcie dworskiej" matki i o "kwatermistrzach", którzy wylatują przed rojem, aby wyszukać dla niego odpowiednie lokum. N. Jacob na 200 lat przed A. G. Schirachem, uważanym za odkrywcę hodowli matek z jaja pszczelego, z powodzeniem stosował tę metodę.
Katastrofą dla pszczelarstwa śląskiego i łużyckiego była wojna trzydziestoletnia (1618-48). która doprowadziła do spustoszenia i wyludnienia olbrzymich połaci Śląska i Łużyc. Zanikało przede wszystkim bartnictwo. Dodatkowymi przyczynami tego zjawiska był rozwój pasiek instalowanych w pobliżu zabudowań mieszkalnych, trzebieże lasów. Do dalszego stopniowego upadku bartnictwa przyczyniło się rozpowszechnienie cukru produkowanego z trzciny cukrowej i przywożonego z Ameryki. W XVII w. zanikło też dziedziczenie gospodarstw bartnych. W to miejsce pojawia się dzierżawa. Prawdopodobnie ok. 1660 r. zaczęto na tyrn terenie używać uli plecionych ze słomy.

Jeszcze w początkach XVIII w. na Łużycach działali wyłącznie słowiańscy bartnicy, od których ludność niemieckojęzyczna nie mogła nauczyć się fachu, ponieważ mieszkali oni samotnie i prawie nie znali niemieckiego. Według Scbiracha Górne Łużyce. choć stanowiły zaledwie 1/10 powierzchni Saksonii, posiadały tylu bartników i pszczelarzy, co pozostała cześć kraju. Bartnicy stanowili odrębną grupę społeczną wśród chłopów. Dzięki izolacji dłużej niż inne grupy społeczne opierali się oni germanizacji. We wsiach położonych bliżej puszczy istniał wszędzie wolny handel woskiem. Targi produktami pszczelimi miały w większych wsiach charakter uroczystości ludowych. O ich terminie ludność powiadamiana była w kościele z pewnym wyprzedzeniem. Istniała podczas nich hierarchia dokonywania zakupów. Najpierw kupowali kramarze i aptekarze, na końcu zaś wielka topnia wosku w Żytawie. Miała ona monopol na przerabianie wosku pszczelego na wosk biały. Kupcy w czasie targu gościli zwyczajowo bartników piwem. W XVIII w. olbrzymi wpływ na rozwój pszczelarstwa na Łużycach Górnych oraz terenach sąsiednich wywarł Adam Gottlob Schirach (ur. w 1724 r., zm. w 1773 r.). Przez wiele lat pracował on jako pastor w okolicach Budziszyna. Był wielkim znawcą kultury łużyckie], opracował m.in. mitologie serbołużycką, śpiewnik łużycki oraz historię Łuzyc i kościoła na Łużycach. Prócz tego zajmował się pszczelarstwem a szczególnie bartnictwem Schirach był założycielem pierwszej niemieckiej organizacji pszczelarskiej, która działała na Górnych Łużycach ("ChurfiirStliche Sachsische Physikalisch-ókonomische Bienengesellschaft m Oberlausitz" (Elektorskie. Saskie, Fizyczno-ekonomiczne Towarzystwo Pszczelarskie na Górnych Łużycach). Wydawał on też czasopismo pszczelarskie "Sachsischer Bienenvater" (Sasaki pszczelarz). Jego dzieło dokończył kaznodzieja i rektor szkoły w Mużakowie (Bad Muskau) Georg Vogel. W połowie XIX w. przemysł stracił zainteresowanie woskiem. Dodatkowo cena miodu znacznie wzrosła. Zjawiska te stały się ostatecznym ciosem dla bartnictwa. W 1855 r. w pruskiej części Górnych Łużyc naliczono 12.387 pni.
Niewielkie ożywienie pszczelarstwa obserwuje się od czasów Dzierżona. Powstały wtedy organizacje pszczelarskie w Żaganiu (1868), Kamiennej Górze (1862). Jaworze (1864) i Lubaniu (1868). Generalne Towarzystwo Pszczelarzy Śląskich (Generalverein der schlesischen Bienenzuchter) założył w 1868 r. hrabia Slosch-Manze. W jego skład weszły organizacje pszczelarskie z poszczególnych miejscowości. W 1895 r. miała miejsce wystawa pszczelarska w Zgorzelcu. W 1906 r. w Gryfowie Śl. zorganizowano wystawę poświeconą hodowli pszczół i gospodarce pasiecznej. Spowodowała ona wzrost liczebności członków kół pszczelarzy oraz pni o ponad połowę. Dotyczyło to zarówno istniejących już od dawna kół w Gradówku (Bartnikach!) i w Sobocie oraz w młodszych związkach w Gryfowie Śl, Mirsku i Wleniu. Po wystawie nie mogły one sprostać popytowi na produkty pszczele i sprzęt pszczelarski.
Związki pszczelarskie istniały w wielu miejscowościach, np. do związku w Zbylutowie koło Lwówka Śląskiego należeli pszczelarze z Bielanki, Skorzynic, Zbylutowa, Chmielna, Skały, Gaszowa, Ustronia i Zeliszowa. W 1923 r. w Górlitz obradował Zjazd Niemieckiego Związku Pszczelarzy (Deutscher Imkerbund)

 

Przygotowano na podstawie "Pszczelarstwo w Sudetach Zachodnich"
Andrzej Paczos
ule drewniane producent

Galeria foto

galeria główna

Najnowsze galerie:
kwitnienie akacji
mniszek
wiosenne pożytki
krokusy
3-4 maja w Oleśnicy
pszczoły i przebiśniegi
rośliny miododajne
słoneczniki
pszczoły i onentki
zdjęcia Jerzego Jóźwika
nawłoć
pozostale ...

Giełda internetowa

Produkty pszczele
Matki pszczele, odkłady, rodziny, rójki
Sprzęt pasieczny, usługi
Pozostałe ogłoszenia
Dodaj własne
ogłoszenie

Dla każdego

o miodzie

apiterapia
kuchnia miodowa
miody pitne
słowniczek

Vademecum pszczelarza

Początkujący pszczelarz

Pytania i odpowiedzi
rośliny miododajne
z historii pszczelarstwa
literatura
przepisy prawne
pszczelarstwo w sieci
badania naukowe
marketing i pszczoły

Subskrypcja

Jeżeli chcesz otrzymywac informację o nowościach wpisz swój mail i naciśnij OK

Do góry | O nas |   Reklama u nas | Kontakt z nami | Napisz do nas | Prywatność| Strona główna
2001-2003 (c) intermania.pl